Obchodzimy dzisiaj Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. ?
W Katechizmie Kościoła Katolickiego znajdziemy informację, że Kościół, choć uznaje akty homoseksualne za grzech, to jednocześnie sprzeciwia się przejawom niesłusznej dyskryminacji względem gejów i lesbijek.
Czy oznacza to, że istnieje „słuszna” dyskryminacja?
To pytanie zadałam kilka lat temu abp. Jędraszewskiemu podczas „Dialogów w katedrze”.
Zobaczcie, co odpowiedział!
???
Monika Kilijańska
Racja, brak dyskryminacji wcale nie oznacza przytakiwaniu. Oznacza akceptację faktu, że istnieje. I tyle.
lexmaruda
Wydaje mi się, że katolik nie ma przyzwolenia na traktowanie kogokolwiek źle i krzywdząco. Mimo wszystko to ciągle się dzieje. I to jest skandal. Dziwi mnie natomiast, że osoby LGBT na siłę chcą do tego kościoła czynnie przynależeć, skoro kościół uważa, że to jest „problem” – cyt. abp. Jędraszewskiego – i „niewłaściwa orientacja”, z którą trzeba walczyć. Dodatkowo nieustannie mnie zadziwia, że przedstawiciele kościoła wypowiadają się na tematy seksualności – o tym czy to słuszne i właściwe. Niech każdy żyje własnym życiem, we wzajemnym szacunku i przestanie sobie przypisywać kompetencje Boga do oceniania i sądzenia ludzi.
thorgi
Przedstawiciele kościoła od początku wypowiadają się na temat seksualności, małżeństwa -wystarczy poczytać listy św. Pawła. W kościele obowiązuje zasada, walcz z grzechem a nie z człowiekiem. Miłosierdzie dotyczy grzesznika a nie grzechu….