5 komentarzy

  1. Witam! Z całego serca podziwiam dobre postępowanie oraz kłaniam się z szacunkiem dla tak głębokiej wiary. Serdecznie proszę o słowa wsparcia w mojej wędrówce ku wierze dla zagubionej owcy, która pragnie zbliżyć się do Boga i zostawiam swój adres na bloga, na którego zapraszam. Bardzo potrzebuję pomocy i mam nadzieję na dobre słowo. https://bitterpath.wordpress.com/

    • katolwica

      Dziękuję za komentarz. Myślę, że samo przyznanie, że chcemy się nawrócić, jest pierwszym krokiem. Jeśli wie Pani, w którym kierunku podążać, to prędzej czy później spotka Pani Boga 🙂
      PS a na bloga na pewno bedę zaglądać

  2. Teresa

    Chętnie czytam Pani blog, porusza Pani ważne tematy. Ma Pani wiele cennych spostrzeżeń. Z tym artykułem mam jednak problem. Wynika z niego dla mnie taki przekaz: „patrzcie na nas i róbcie tak jak my, bo my jesteśmy prawdziwymi katolikami, świadkami Chrystusa”. Czytelnik robi się taaaaaki maleńki. To zdecydowanie przeszkadza w odbiorze tekstu.

    • katolwica

      Dziękuję za Pani komentarz, jest dla mnie bardzo ważny.
      Z pewnością nie było naszym celem umniejszenie czytelnika – zależało nam raczej na tym, by zainspirować innych rodziców, którzy przygotowują swoje dzieci do sakramentów, by robić to świadomie. Być może pytania, które my zadaliśmy sobie przy tej okazji, będą dla kogoś użyteczne, a może niekoniecznie, bo ktoś ma swój pomysł na duchowe przygotowanie do chrztu czy komunii dziecka. Sami chcielibyśmy być dobrymi katolikami, ale (jak chyba większość ludzi) musimy wykonać jeszcze wieeeeeele pracy nad sobą.
      Pozdrawiam serdecznie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *