18 komentarzy

  1. Agnieszka

    Podpisuję się i ja! Chętnie podeślę mojemu narzeczonemu – okazuje się, że ma wiele kobiecych cech, m.in. stosuje uogólnienia a nie konkrety, mówi o emocjach i potrzebuje czułości. Ach, jaki on niemęski….
    Dobry głoś, pani Angeliko! Z niecierpliwością czekam na odpowiedź państwa Strugów. Niestety nie są oni jedynymi, którzy takie stereotypy szerzą. 🙁

  2. Krzysztof

    Szanowna Pani! Kłamstwo to jest świadome przekazywanie nieprawdy. Na jakiej podstawie twierdzi Pani, że autorzy kłamią? Przecież najprawdopodobniej przekazują swą najlepszą wiedzę. To że zdaniem Pani jest ona błędna, nie upoważnia do zarzucania kłamstwa. Można zarzucić przekazywanie nieprawdy – ale żeby zarzucić, że kłamią, trzeba mieć podstawy do tego.
    A generalnie to popełnia Pani taki sam błąd jak autorzy. Oni upraszczają i generalizują różnice, z Pani tekstu można by wnosić, że różnice nie występują w ogóle. Co nie jest prawdą.

    • Mirek

      Krzysztofie, bardzo trafne uwagi. Niestety w dzisiejszych czasach mamy mnóstwo ludzi z monopolem na „jedyną” słuszną rację.

      • Klara

        Szanowny Panie! Pan wybaczy, ale socjolog i geograf nie mają wystarczającej wiedzy psychologicznej , by wypowiadać się na tematy, w których ośmielają się być „doradcami” .
        Skutkuje to poważnymi błędami , uproszczeniami i żenującą niekompetencją. Trochę pokory.
        To tak jakby , nie przymierzając , kowal, brał się za leczenie chorych ludzi .

    • Klara

      Panie Krzysztofie, Pan wybaczy, ale odnoszę się do tego, co sama uważam za właściwe i w formie, jaką uznaję za stosowną. A mówiąc wyraźnie- do problemu, który, mam wrażenie wszyscy tu widzimy. Pan chyba też?

      Nie jest moją rolą ocenianie postawy tych ludzi w kategoriach kłamstwo- czy brak kłamstwa. Interesuje mnie szkodliwość społeczna braku wiedzy i rozpowszechnianie spłyconej
      i opartej na stereotypach – nieprawdy. Zatem pośrednio odnoszę się także do Pana wypowiedzi, która wydaje się być nie do końca jednoznaczna.
      Jeśli mam przyjemność z bohaterem postu- to życzę cierpliwości i spokoju w tych dniach, no i- pogłębionej edukacji psychologicznej i teologicznej, bo odwalanie takiej chałtury przynosi wstyd Kościołowi i wielka szkodę ludziom.

      • Krzysztof

        Pani Klaro! Skoro odnosi się Pani do problemu poruszonego w poście, to czemu Pani zaczyna swą wypowiedź od „Szanowny Panie”? Autorka postu przecież jest kobietą.
        A jeśli chodzi o Pani sugestię, to nie jestem bohaterem posta, o tej stronie i jej autorach usłyszałem pierwszy raz z tego listu otwartego. Pani sugestia jest żenująca. Na tym zakończę rozmowę z Panią, bo na takim poziomie nie mam ochoty rozmawiać.

      • Krzysztof

        Aha. Nie skojarzyłem, że bohater posta ma tak samo na imię jak ja. Ale pomysł, że on by skrytykował samego siebie w komentarzu wydaje mi się cokolwiek karkołomny.

  3. Igła

    Pani Angeliko, niech się Pani przyjrzy działalności Jacka Pulikowskiego w polskim Kościele. To on formuje umysły odpowiedzialnych za duszpasterstwo rodzin w Polsce.To guru tegoż duszpasterstwa. Większość „kwiatków”z tych tabelek można znaleźć w książkach JP i filmikach z jego udziałem. Ma też rzesze kontynuatorów, do których, jak widzę, należą też państwo Strugowie.To,co bardzo boli, to brak pogłębionej refleksji nad kształtem duszpasterstwa rodzin. Efekt? „Radosna”twórczość samozwańczych autorytetów.

  4. Ruda

    Dziękuję za napisanie tego „listu otwartego”. Przyznaję, że u mnie tabelki wzbudziły już tylko rozbawienie, będące efektem chyba ogólnego braku wiary w to, że w nauczaniu Kościoła dotyczącym seksualności (czy nazwać go oficjalnym czy półoficjalnym – nie wiem, ale na pewno szeroko propagowanym) może być coś rozsądnego.

  5. Joanna

    Dziękuję Pani bardzo za podjęcie tego tematu. Niestety wiele złego dzieje się w poradniach prowadzonych przez niekompetentne osoby. Dobrze, żeby ludzie zajmowali się tym w czym są wykształceni. Terapeuci przecież nie budują dróg i nie mówią, że są inżynierami, a odwrotnie niestety się tak dzieje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *