7 komentarzy

  1. thorgi

    Dla mnie tego typu 'fundacje’ to raczej deprawatorzy a nie edukatorzy seksualne. Będę starał się z daleka trzymać moje dzieci od tego typu instytucji. Pobieżnie przeglądając materiały tej fundacji (wywiady, artykuły itd) raczej nie znalazłem katolickiej etyki seksualnej – być może się mylę – ale sporo tam haseł 'równości’, LGBT, antykoncepcja itd.

  2. Marcuse

    Dziecko w którym zostaną rozbudzona seksualność zawczesanie nigdy nie bedzie wstanie wykorzystać w pełni potencjału które posiada bo zawsze będzie miało „przyjemność instans”.
    Pani Dulas i inni „pontoniaże” mogą edukować i uczyć dzieci jak się onanizuje najlepiej już w podstawówkach ale ciekawe komu będzie się chciało ćwiczyć dziesiątki godzin aby się czegoś nauczyć a potem odczuć prawdziwą satysfakcje z: gry na instrumencie, wybudowanego mostu czy pomocy wyleczonemu pacjentowi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *