Poślubienie pisarki? Całkiem niezły pomysł ale licz się z tym że…
Moja małżonka niedawno wydała swoją pierwszą powieść obyczajową z podszyciem psychologicznym “Żelbeton” (będącą jednocześnie drugą książką w jej literackiej karierze). Ludzie mają wiele talentów. Niektórzy mają lekkie pióro inni, zaś głowę do przedmiotów ścisłych. Jeżeli zdarzy się wam kandydatka na żonę – kobieta która lubi i potrafi pisać, to zdradzę wam na co musicie się … [Czytaj dalej…]