„Mokradełko” to książka uwierająca, niewygodna, brutalna
Kiedy czytałam „Mokradełko”, kilka razy miałam ochotę rzucić moim kindlem o ścianę. Jest to reportaż o tym, w jaki sposób przyjęły książkę Halszki Opfer „Kato-tata” bliskie jej osoby. Dla osób, które nie słyszały o tym tytule wspomnę tylko, że „Kato-tata” stanowi autobiograficzną opowieść o związku z ojcem-gwałcicielem, który to miał miejsce przy milczącej zgodzie matki. … [Czytaj dalej…]