Poza błękitem i infantylnym uśmiechem. Moja droga do Maryi
#mojaMaryja Moja relacja z Tą, którą kobiety śpiewające majowe nazywają „Królową dziewic”, a prawosławni, wykonujący Akatyst do Najświętszej Marii Panny „raną bolesną zadaną demonom”, układała się bardzo różnie. I chyba dopiero niedawno udało mi się odkryć i zrozumieć Maryję po swojemu, integrując poznawczo i emocjonalnie różne fragmenty maryjnej układanki… Niewieście problemy z Niewiastą obleczoną w … [Czytaj dalej…]