Dziegieć i miód, czyli refleksje w dniu drugiej rocznicy ślubu
Będzie trochę osobiście, ale okazja temu jest nie byle jaka! <3 Dokładnie dziś mijają dwa lata, odkąd – nieco zestresowani i wystraszeni wszystkim, co działo się wokół – przekroczyliśmy próg kościoła, by opuścić go już nie jako obcy sobie ludzie, ale mąż i żona ??. Z samej uroczystości ja – Angelika – nie pamiętam zbyt wiele; napięcie … [Czytaj dalej…]