Gadasz z Bogiem? Nie kokietuj!
#mojamodlitwa Sytuacja pierwsza: Jesteś mega wkurzony na szefa. To, co powidział lub zrobił Ci dziś w pracy, było naprawdę słabe. Masz ochotę podpalić siedzibę firmy, a szefowi rozwalić auto. Masz jednak świadomość, że za takie rzeczy grozi kryminał – no i jesteś katolikiem. Wracasz więc do domu, jesz obiad, oglądasz film. W końcu przychodzi czas … [Czytaj dalej…]